Muzyka, emocje i stres wywiad

Muzyka, emocje i stres wywiad

Norbert Maurer CEO Music&Acoustics

Muzyka, emocje i stres Marco Kolks, Hörerlebnis

Wywiad z Norbertem Maurerem na temat nowego Ground Optimizer firmy Vortex HiFi

Hörerlebnis przetestował nową generację Ground Optimizer firmy Vortex HiFi i był zaskoczony, jak duża jest różnica w porównaniu z pierwszą generacją. Zasadniczo Optymalizator naziemny redukuje pola o niskiej częstotliwości, które negatywnie wpływają na ludzi. Według pomiarów przeprowadzonych przez firmę Vortex HiFi, specjalna technologia uziemienia eliminuje zakłócenia z uziemienia urządzenia nawet o 2 procent. Jeśli przyjrzysz się różnicom między dwiema generacjami Ground Optimizer, możesz przeczytać wiele o komunikacji w ciele, o stresie i tym związanym z mikroskopowymi obrazami czerwonych krwinek. Deweloper Norbert Maurer zapewnił, że w strukturze technicznej nic się nie zmieniło. Istotne różnice wynikają wyłącznie z innych, tzw. informacji. Jak mogą istnieć takie różnice bez zmiany sygnału?

ON: Panie Maurer, reklamuje się pan na swojej stronie pod hasłem: „Jak muzyka zamienia się w emocje”. W jaki sposób wasze produkty zamieniają muzykę w emocje?

Norberta Maurera: Poprzez nienaruszone postrzeganie muzyki. Jak wyraźnie pokazują ostatnie badania naukowe, muzyka wywołuje różnorodne emocje. Może to być radość, smutek, odprężenie, podniecenie, nostalgia, a nawet euforia. Oczywiście ten wachlarz emocji nie idzie w parze z jedną i tą samą muzyką, a także różni się w zależności od osoby. Muzyka może stymulować współczulną część autonomicznego układu nerwowego poprzez uwalnianie noradrenaliny i adrenaliny oraz wprowadzać ludzi w stan euforii. Oznacza to tworzenie pozytywnego stresu. Ciało aktywuje wtedy dużo energii. Energia, która jest dostępna dla działań. Ale może się też zdarzyć coś przeciwnego. Relaksująca lub uspokajająca muzyka może pomóc złagodzić stres i uspokoić autonomiczny układ nerwowy. Ta muzyka może spowolnić oddech i bicie serca oraz wywołać uwalnianie neuroprzekaźników, takich jak oksytocyna.

ON: Jak powstają te uczucia?

Norberta Maurera: Podczas słuchania muzyki w mózgu uwalniane są różne substancje przekaźnikowe, takie jak dopamina, serotonina, oksytocyna, noradrenalina i endorfiny. Ci posłańcy odgrywają ważną rolę w regulowaniu emocji i doświadczaniu nagrody. Dopamina uwalniana jest przede wszystkim podczas słuchania przyjemnej muzyki i jest powiązana z układem nagrody w mózgu. Uwolnienie dopaminy wyzwala pozytywne uczucia, takie jak radość i szczęście. Serotonina jest związana z relaksacją i regulacją nastroju, uwalniana jest również podczas słuchania muzyki. Specjalnym hormonem jest oksytocyna. Oksytocyna jest hormonem uwalnianym podczas interakcji społecznych i tworzenia więzi. Może również uwalniać się podczas słuchania muzyki i może pomóc w stworzeniu głębszej więzi emocjonalnej z muzyką lub innymi słuchaczami. Noradrenalina jest neuroprzekaźnikiem uwalnianym podczas reakcji na stres, który może pomóc zwiększyć czujność i czujność. Ostatnim elementem są endorfiny. Endorfiny to własne środki przeciwbólowe organizmu, które mogą być również uwalniane podczas słuchania muzyki. Działają przeciwbólowo i relaksująco. Z tego powodu muzyka jest obecnie z powodzeniem stosowana w terapii bólu.

ON: Czy badania pokazują, czy dotyczy to słuchaczy muzyki, czy tylko muzyków?

 

Norberta Maurera: Zasadniczo dotyczy to słuchaczy muzyki i muzyków. Na przykład prążkowie aktywuje się (Odnotowany. Red.: Strefa wejściowa zwojów podstawy to prążkowie, które jest również znane jako ciało pasiaste. Ta część mózgu jest połączona z przewodami nerwów ruchowych i jest pierwszym punktem przełączania dla wzajemnych połączeń określonych ruchów. Zwyrodnienie prążkowia może wystąpić w kontekście choroby Parkinsona lub Huntingtona i zwykle ma skutek hipo- lub hiperkinezy.). Prążkowie jest często aktywowane, gdy ludzie słuchają muzyki kojarzonej z pozytywnymi emocjami i wydaje się, że odgrywa ważną rolę w generowaniu przyjemności i pragnień muzycznych. Może dlatego nie-muzycy lubią grać na gitarze powietrznej (Odnotowany. Red.: Śmieje się Norbert Maurer.). Ale żarty na bok, według badań naukowych wiele reakcji emocjonalnych jest takich samych.

ON: Oprócz samego układu słuchowego zaangażowane są również inne obszary, na przykład mózg.

Norberta Maurera: Zaangażowany jest nie tylko ośrodkowy układ nerwowy z różnymi obszarami mózgu, ale także inne części układu nerwowego. Wspomniałem już o autonomicznym układzie nerwowym z regulacją bicia serca i oddechu. Dlatego ponad dziesięć lat temu kupiliśmy komputerowy system do analizy tętna, nasz EKG zmienności rytmu serca. Dzięki temu możemy zobaczyć, czy ktoś jest zrelaksowany, czy nie. Ale zaangażowanych jest również wiele regionów mózgu. Przede wszystkim oczywiście kora słuchowa. Kora słuchowa jest głównym obszarem mózgu odpowiedzialnym za przetwarzanie informacji akustycznych. Kora słuchowa jest podzielona na różne regiony wyspecjalizowane w przetwarzaniu wysokości tonu, rytmu, głośności i innych właściwości akustycznych muzyki.

Ale kora przedczołowa jest również stymulowana. Jest to region mózgu odpowiedzialny za różne funkcje poznawcze, takie jak pamięć, uwaga, podejmowanie decyzji i kontrola emocjonalna. Ponieważ słyszenie jest bardzo aktywnym procesem, w którym wykorzystuje się doświadczenie, a sytuacje akustyczne muszą być analizowane, aby muzyka mogła być odbierana w konkretny i zróżnicowany sposób, kora przedczołowa jest ważnym obszarem mózgu. Cała lokalizacja akustyczna za pomocą barwy dźwięku (HRTF) i innych złożonych struktur odpowiedzialnych za lokalizację odległości opiera się na doświadczeniu i analizie.

Kora przedczołowa jest często aktywowana, gdy ludzie słuchają muzyki kojarzonej z pozytywnymi emocjami. Innym układem mózgowym aktywowanym przez muzykę jest układ limbiczny. Układ limbiczny to sieć obszarów mózgu, które odgrywają ważną rolę w przetwarzaniu emocji i tworzeniu wspomnień emocjonalnych. Układ limbiczny obejmuje struktury takie jak hipokamp, ​​ciało migdałowate i jądro półleżące, z których wszystkie odgrywają rolę w przetwarzaniu muzycznych emocji. Wspomniałem już o prążkowiu. Prążkowie to region mózgu zaangażowany w przetwarzanie nagrody i motywacji. Prążkowie jest często aktywowane, gdy ludzie słuchają muzyki kojarzonej z pozytywnymi emocjami i wydaje się, że odgrywa ważną rolę w generowaniu przyjemności muzycznej i, jak wspomniano, zachcianek muzycznych.

ON: Wiemy o tym i wiemy, dlaczego muzyka wywołuje emocje. Ale w jaki sposób produkty Vortex HiFi pomagają przekształcać muzykę w emocje lub dlaczego muzyka bez produktów Vortex HiFi rodzi mniej lub inne emocje?

Norberta Maurera: Chciałbym przedstawić to w sposób systematyczny. Aby zrozumieć powiązania, warto najpierw przyjrzeć się stresowi i temu, jak zmienia on nasze emocje. Istnieją również interesujące badania naukowe na ten temat. Stres potęguje negatywne emocje. Stres powoduje nasilenie negatywnych emocji, takich jak strach, frustracja, złość i smutek. Stres może również powodować, że czujemy się przytłoczeni i mamy problemy z radzeniem sobie w stresujących sytuacjach. Natomiast stres ma negatywny wpływ na pozytywne emocje. Stres powoduje, że odczuwamy mniej pozytywnych uczuć, takich jak radość, entuzjazm czy odprężenie. Może to powodować, że czujemy się przygnębieni lub przygnębieni i mamy trudności z motywowaniem się lub cieszeniem się rzeczami, które normalnie lubimy, takimi jak chodzenie do szkoły. B. słuchanie muzyki.

Stres prowadzi do zawężenia spektrum emocjonalnego z przejściem od uczuć pozytywnych do negatywnych.

Jak wszyscy wiemy, emocje można przenosić. Mamy czułki na emocje innych, a te emocje są zbywalne. Stres powoduje, że inaczej postrzegamy lub interpretujemy emocje. Na przykład możemy postrzegać negatywne emocje u innych ludzi tam, gdzie ich nie ma, lub możemy postrzegać własne emocje jako silniejsze lub inne niż zwykle. Jest to fatalne w skutkach dla słuchania muzyki, ponieważ główną zdolnością i zadaniem muzyki jest przekazywanie emocji , co oczywiście musiało zostać wcześniej rozpoznane.

ON: Pójdźmy o krok dalej. Co to oznacza dla naszej percepcji muzycznej, kiedy jesteśmy zestresowani?

Norberta Maurera: Chociaż większość badań naukowych skupia się na tym, jak muzyka wpływa na stres, istnieją również badania, które dotyczą odwrotnej przyczynowości, tj. wpływu stresu na percepcję muzyki.

W artykule z 2017 roku zatytułowanym „Stres i muzyka: systematyczny przegląd ostatnich badań” zbadano wpływ stresu na postrzeganie muzyki i stwierdzono między innymi, że stres może wpływać na postrzeganie muzyki poprzez zmniejszenie uwagi i upośledzenie pamięci. Pamiętasz korę przedczołową, o której znaczeniu wspomniałem wcześniej. Stres wpływa również na zdolność rozpoznawania i oceny emocjonalnych aspektów muzyki. Można się tego spodziewać, biorąc pod uwagę wspomniane wyżej badania nad stresem i emocjami. Jest to zabójcze dla słuchania muzyki, ponieważ moim zdaniem jest to centralna funkcja słuchania muzyki. przekazać emocje.

Inne badanie z 2014 roku, zatytułowane „Wpływ stresu na percepcję muzyki”, dotyczyło wpływu stresu na percepcję muzyki u osób z wykształceniem muzycznym i bez niego. Wyniki pokazały, że stres upośledza zdolność rozpoznawania i przetwarzania szczegółów i subtelności muzycznych. Dokładnie tego doświadczam każdego dnia. Szczegóły muzyczne zanikają w dużym stopniu pod wpływem stresu.

W 2013 roku ukazało się kolejne badanie zatytułowane „Stres a preferencje muzyczne”. Badała związek między stresem a preferencjami muzycznymi. Wyniki pokazały, że zestresowani ludzie częściej preferują style muzyczne, które są postrzegane jako uspokajające lub relaksujące, takie jak muzyka New Age. Doświadczam tego wielokrotnie, zwłaszcza w sektorze high-end. Zawsze zakładane są te same płyty, które w razie wątpliwości są po prostu dziergane. Złożone utwory z obszaru rocka lub muzyki klasycznej są zbyt złożone i denerwują na większości systemów. Złożona muzyka jest więc grana rzadziej na targach, mniej słyszana w domu lub przerywana po krótkim czasie. Słuchacze siedzą z iPadami na kolanach przed systemem i słuchają jednego „najważniejszego” po drugim – z różnych utworów klasycznych. Wiele osób nie jest już w stanie poświęcić całej swojej uwagi jednemu dziełu klasycznemu. Udało mi się przeczytać list do dealera Vortex HiFi opisujący dokładnie to. Cieszył się, że po raz pierwszy od lat był w stanie wysłuchać całej klasycznej płyty CD od początku do końca z naszymi filtrami sieciowymi zorientowanymi na biologię, a nie tylko pojedynczymi pasażami. Wszedł w nurt (mózg jest wystawiony na próbę, ale nie przytłoczony) i słuchał do późna w nocy. Nawiasem mówiąc, w jego pokoju odsłuchowym nie zainstalowano żadnych filtrów, tylko piętro niżej, gdzie mierzył największe zakłócenia na linii energetycznej. W naszej koncepcji nie chodzi o system hi-fi, ale o stres, który oddziałuje na słuchacza z zewnątrz. Źródło nie ma znaczenia.

ON: Teraz jesteśmy z muzyką. Stres jest więc czynnikiem decydującym o odbiorze muzyki, także na poziomie emocjonalnym. Ale w jaki sposób Vortex HiFi pomaga wyeliminować stres jako czynnik ograniczający?

Norberta Maurera: Każdy z naszych produktów ma dwa cele. 1. uporządkować i 2. odstresować. Nazywamy to AIO, co oznacza wszystko w jednym. Połączenie tych dwóch funkcji jest zawsze obecne we wszystkich produktach. Vortex HiFi istnieje tylko dlatego, że chcemy odstresować słuchacza muzyki. To nas napędza iz roku na rok opracowujemy nowe narzędzia, które eliminują problemy, które pojawiają się we współczesnym gospodarstwie domowym i stresują słuchacza muzyki. Zawsze kwestionujemy nasze techniki i nieustannie poszukujemy nowych technik. Nie jesteśmy stronniczy. Mogą to być techniki i odkrycia z zakresu biologii budynków i medycyny środowiskowej. Mogą to być obecne filtry lub osłony, a nawet techniki z medycyny kwantowej i innych dyscyplin. Najważniejsze, że to działa. Ale dla niektórych problemów nigdzie nie było rozwiązania, jak w przypadku Ground Optimizer. Musieliśmy tu pomyśleć w zupełnie nowy sposób, ponieważ proste uziemienie za pomocą kabli ma zalety, ale ma też spore wady. Dlatego na przykład „uziemienie” za pomocą galwanicznego elementu izolującego jest selektywne pod względem częstotliwości zgodnie z aspektami biologii budynku, dlatego też Optymalizator uziemienia jest dość drogi. Stworzyliśmy wiele klas jakości, więc praktycznie każdy może sobie pozwolić na optymalizator gruntu i czerpać ogromne korzyści z czystej ziemi.

ON: Hörerlebnis miał już dawno do czynienia z Waszym produktem Ground Optimizer i pisał o pozytywnym wpływie na dźwięk. Czym jednak różnią się nowe modele MKII?

Norberta Maurera: Nie możemy ulepszyć projektu technicznego Optymalizatora naziemnego pod kątem redukcji pola, tj. pomiarów klasycznej biologii budynków. Jednak w ostatnich latach wiele się nauczyliśmy o modulacji pola pod względem informacji. Intensywnie zajmowaliśmy się ideami medycyny kwantowej.

Wyzwaniem było systematyczne wprowadzanie i ulepszanie produktów przy użyciu tych nowych pomysłów i technik. Oczywiście, że słyszymy, ale nasze produkty mają problem z początkowym pogorszeniem, czyli jeśli chodzi o dźwięk, jakakolwiek zmiana w konfiguracji chwilowo prowadzi do pogorszenia dźwięku. W skrajnych przypadkach może to potrwać kilka dni. Dlatego bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, jest poleganie wyłącznie na słuchu podczas rozwoju. Potrzebujemy czegoś w rodzaju wiarygodnych wczesnych wskaźników wpływu na ludzi. Nie ma tu fizycznych metod pomiarowych. Zasadniczo nasze urządzenia pomiarowe do biologii budynków, które reprezentują najnowszy stan techniki, nie są w stanie rozwiązać tych zmian w źródłach pola zakłócającego. Ludzie filtrują, a raczej izolują zakłócenia ze środowiska, których urządzenia pomiarowe po prostu nie są w stanie odfiltrować. I to pomimo faktu, że nie wiemy dokładnie, jak wygląda takie biologicznie istotne zaburzenie. Nasz poziom wiedzy stale się zmienia. Otacza nas wiele pól naturalnych i nienaturalnych, które nie wpływają na nas biologicznie.

Inne, z nieco innymi wzorami wibracji, są niezwykle istotne biologicznie/akustycznie. Kiedyś położyliśmy aktywowanego iPada na nóżkach naszego urządzenia i słuchaliśmy muzyki dwa pokoje dalej. Słychać było wyraźne różnice, czy iPad leżał bezpośrednio na stole, czy na nóżkach. To jest właśnie to zjawisko. Pole emitowane przez iPada nie zniknęło, było również inaczej modulowane elektrycznie przez inne wibracje mechaniczne. Żadne urządzenie pomiarowe na świecie nie jest w stanie zmierzyć tych różnic. Natężenie pola i widmo częstotliwości są całkowicie identyczne dla urządzeń pomiarowych.

ON: W takim razie jak mierzysz?

Norberta Maurera: Mierzymy nie tylko przyczynę, czyli pole, ale i wpływ na ludzi. Odkąd zajmujemy się polami (elektrosmogiem), wiedzieliśmy o dr. Magda Havas, że praktycznie każdy rodzaj elektrosmogu prowadzi do zlepiania się czerwonych krwinek. Nazywa się to efektem rouleaux lub rouleaux. Kiedy zaczęliśmy pokazywać związek między elektrosmogiem a efektem ruletki, zawsze zarzucano nam, że istnieje wiele przyczyn efektu ruletki, a nie tylko elektrosmog. Zgadza się. Wyeliminowanie tych efektów jest trudne eksperymentalnie. Elektrosmog występuje również w geopatogennych przestrzeniach bytowych, w których zakłócenia mogą wynikać z zupełnie innych zmiennych fizycznych. Ale to, co zawsze jest takie samo, to stres. Potwierdziły to nasze pomiary HRV. Prawdopodobnie jest to bardziej efekt chemiczny (hormony), a mniej efekt fizyczny (pola), który prowadzi do efektu koła ruletki. Tak więc czerwone krwinki kurczyły się nawet wtedy, gdy

Łatwo rozpoznawalny pod mikroskopem: efekt Rouleaux.

gdy krew została już dawno usunięta z ciała i narażenia fizycznego i nie jest już narażona na działanie pola. Ten i inne efekty, które idą tutaj zbyt daleko, przemawiają na korzyść tej tezy. Ponieważ wykonaliśmy nagrania wideo próbek krwi w wysokiej rozdzielczości, mogliśmy bardzo dobrze obserwować to zachowanie w obu kierunkach. Więc raz w procesie zbrylania i raz w procesie rozbijania. Zupełnie inne bodźce fizyczne mogą prowadzić do jednego i tego samego rezultatu. Po ponad 600 badaniach mikroskopowych byliśmy również w stanie wykryć stopniowe różnice w poziomie stresu we krwi. Dało nam to wiodący wskaźnik tego, jak dobrze nasze produkty łagodzą stres.

W ten sposób możemy ocenić dowolną koncepcję fizyki kwantowej i jej wpływ na stres. Jeśli taka zasada działa, możemy poświęcić trochę czasu na sprawdzenie jej akustycznie. Pracujemy również z innymi metodami badań, takimi jak kinezjologia czy test siły i koordynacji na ludziach. Najwyraźniejsze jest badanie krwi.

Efektem naszych długotrwałych badań jest wysoce zoptymalizowany system informacji (wzorców drgań), który z pewnością ma ogromny wpływ na poziom stresu i bezproblemowe słyszenie u każdego człowieka. Nasz system premium nazywamy technologią Sigma, sumą wszelkiej wiedzy. Przetestowałeś dwa technicznie identyczne (pod względem biologii budynków) Ground Optimizery, niebieski GO 2 MKII i zielony GO 3 MKII. Myślę, że u Ciebie też jest duża różnica. To dźwiękowy dowód, że to działa. Jednak wszystkie trzy GO zostały również znacznie rozszerzone dzięki naszym najnowszym odkryciom w medycynie kwantowej. Cała seria GO to w zasadzie optymalizator gruntu na sterydach.

ON: Wydaje się więc, że istnieje sposób na znalezienie bardziej emocjonalnego, prawego podejścia przy mniejszym stresie dzięki produktom Vortex HiFi. Ale dlaczego dźwięk jest tak inny? Dlaczego lepiej odbieram barwy instrumentów? Dlaczego pokój odsłuchowy nie jest już tak pogłosowy – nawet podczas mówienia? Dlaczego przezroczystość jest wyraźniejsza lub dlaczego bas nie dudni, gdy akustyka jest taka sama? Co to ma wspólnego z emocjami?

Norberta Maurera: Nic bezpośrednio z emocjami, ale ze stresem i jego skutkami. Nie znam żadnych badań naukowych na ten temat, ale można by inteligentnie zgadywać na podstawie tego, co zostało tu powiedziane i na podstawie wyników badań psychoakustycznych. Na warsztatach zawsze pytam, co słyszysz, gdy w pokoju grają skrzypce i trąbka? Ludzie często patrzą na mnie z irytacją, ale wtedy ktoś ośmiela się odpowiedzieć, że słychać skrzypce i trąbkę. Dla nas rzecz oczywista. Ale dlaczego nie słyszysz "Geipete"? Nie słyszysz mieszanki dźwięków, ale dwa oddzielne wzory. Skrzypce i trąbka. Twój mózg musi rozpoznać dwa wzorce i poprawnie sklasyfikować dźwięk bezpośredni oraz, co jest znacznie trudniejsze, dźwięk pośredni. W przeciwnym razie barwy instrumentów będą odtwarzane nieprawidłowo.

Podstawowym stwierdzeniem psychologii percepcji jest to, że ludzie nie chcą rejestrować dźwięku tak dokładnie, jak to możliwe za pomocą zmysłu słuchu, ale raczej muszą rozpoznać przyczynę dźwięku. Co kryje się za dźwiękiem? Oznacza to analizę dźwięku. Zmysły ewoluowały, aby lepiej znajdować pożywienie i unikać wrogów, którzy postrzegają nas jako pożywienie. Nie jest więc ważne, aby doskonale wychwycić dźwięk, ale zrozumieć, kto go wydał, a następnie przygotować organizm do walki lub ucieczki. W tym celu uwalniany jest hormon wraz z odpowiednim bodźcem akustycznym. W przypadku walki lub ucieczki uwalniana jest adrenalina, aby aktywować rezerwy energii.

Aby określić lokalizację źródła dźwięku, konieczna jest dokładna analiza dźwięku. W naszym przypadku na dwa instrumenty, skrzypce i trąbkę. A to nie działa dobrze w stresie. Komponenty dźwiękowe instrumentów są nieprawidłowo przypisane. Aby to zrobić, musisz być w stanie się skoncentrować. Ale stres oznacza mniejszą koncentrację. Skrzypce mają trochę „trąbki”, a trąbka trochę „skrzypców” lub dźwięk przestrzenny miesza się z dźwiękiem bezpośrednim. Nagle słychać mniej lub bardziej pogłos. Nie może to spowodować zmiany sygnału z komponentu hi-fi. Jeśli spojrzysz na pogłos fizycznie, komponent hi-fi, nóżka, a nawet kabel nie mogą ani spowodować zniknięcia pogłosu, ani go wywołać. Ale słyszymy te różnice. Jednak zła / zła interpretacja dźwięku i tłumienie przez ludzki aparat słuchowy może to łatwo zmienić.

Odnośnie zmian w basie: Jeśli bas trzeszczy (np. wysoki poziom), słuchacz na pewno nie chce tego słuchać. Koncentruje się na instrumencie i tu znów pojawia się efekt koktajlu. Wszystko, na czym się koncentrujesz, jest wzmacniane przez efekt koktajlu, a wszystko, czego nie chcesz słyszeć, jest stonowane. Ponieważ pozycja głośnika różni się od wirtualnej pozycji instrumentów, zniekształcenia głośnika są lokalizowane w inny sposób, a następnie tłumione. Dotyczy to również trybów pomieszczenia i pogłosu! Oczywiście wszystko to zależy od prawidłowej i sprawnej analizy lokalizacji dźwięku. Jest to jednak w dużym stopniu uzależnione od stresu. Oznacza to, że kiedy jesteśmy bardziej zestresowani, słyszymy więcej zniekształceń (ponieważ ich nie tłumimy). W tym samym czasie barwy mogą zostać zniekształcone, informacje przestrzenne zostaną utracone, a przezroczystość i pogłos mogą ulec pogorszeniu. Coś takiego nigdy nie zostało naukowo zbadane, ale jest to rzeczywistość hi-fi.

W praktyce jest to łatwe do zrozumienia dla każdego, kto systematycznie korzysta z naszych produktów. Obecnie różnice są bardzo duże.

ON: Dziękuję za wywiad.

Oto plik PDF do testu:

Doznania słuchowe Vortex HiFi Norbert maurer wywiad_ nowość